Lubimy, kiedy nasza pani zaskakuje nas ćwiczeniami.
Dziś przyniosła do klasy woreczek z suszonymi jesiennymi liśćmi. Nie domyślaliśmy się wcale, co będziemy robić. Okazało się, że każdy liść ma przybrać ludzką postać, a jego "twarz" wyrażać emocje. A kiedy myśleliśmy, że to już koniec ćwiczenia, pani powiedziała, byśmy się zastanowili, jaką mitologiczną postać może przedstawiać nasz rysunek.
Poznajecie, kto to?
Posejdon
Afrodyta
Ares
Syzyf
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz